22 654 51 33

Jak zorganizować podróż do Bhutanu?

AzjaŚwiat
Dodano: 10.06.2019

Bhutan to niewielkie himalajskie królestwo, kraj o powierzchni nieco ponad 38 tys. km2. Turystyczny świat usłyszał o nim dopiero w 1974 r., kiedy postępowy trzeci król Bhutan postanowił otworzyć swój kraj na świat.

Obecnie Bhutan jak magnes przyciąga podróżników z całego świata. Dzieje się tak za sprawą wspaniałej, unikalnej kultury, bardzo świadomej ekologicznej polityki, prowadzonej przez króla oraz władze centralne, wyjątkowej w skali nie tylko Azji ale i całego świata oraz polityki Szczęścia Narodowego Brutto, założenia, które legło u podstaw stworzenia modelu władzy i zarządzania krajem, jaki nie miał wcześniej precedensu.

Bhutan to miejsce niezwykłe ze wszech miar. Turyści wracają zachwyceni spokojem, piękną architekturą, dziką przyrodą ale przede wszystkim ludźmi: empatycznymi, życzliwymi, otwartymi na gości. Harmonia i spokój, jaki udzielają się podróżnym sprawia, że ludzie wracają do Bhutanu nie raz, nie dwa ale nawet po kilka razy, by chłonąć nocny chłód doliny Bumthang, widoki ośnieżonego Gangkhar Puensum czy smakować unikalne i bardzo pikantne ema datsi - narodowe danie.

Bhutan wypracował również niecodzienne podejście do turystyki, które streścić można w krótkim zdaniu "low volume, high quality". Bhutan nie poszedł w ślady sąsiedniego Nepalu, Indii czy Tajlandii. Nie postawił na masową turystykę, która dla tego małego kraju i jego kultury mogłaby by zabójcza. Postawił na klienta świadomego, zamożnego, doświadczonego i bardzo wymagającego. Gotowego przeznaczyć większy fundusz na unikalne doświadczenie, autentyczne przeżycie, jedyne w swoim rodzaju. Jak więc zabrać się za przygotowania do podróży?

 

 

KIEDY?

W Bhutanie obowiązuje sezon niski i sezon wysoki. Pokrywają się one w zasadzie z czasem, kiedy pogodowo jest w Bhutanie wspaniale, czyli ciepło i sucho i czasem, kiedy może być trochę za ciepło i trochę za deszczowo, ewentualnie trochę za zimno.

Sezon niski: I, II, VI, VII, VIII, XII

Sezon wysoki: III, IV, V, IX, X, XI

Oczywiście, pamiętajcie, że klimat się zmienia, a co za tym idzie październik wcale nie jest bankowym terminem a czerwiec wcale nie musi być deszczowy. Zdarzało nam się w październiku utknąć na wiele godzin na drodze bo deszcze zmyły drogę, zdarzało nam się też w czerwcu oglądać tak piękne ośnieżone szczyty wschodnich Himalajów, jakie nie zdarzyły się w październiku w Nepalu. Ale nie bez powodu większość osób decyduje się na wyjazd wiosną lub jesienią. Wiosną roślinność budzi się do życia a trekking do Tygrysiego Gniazda znaczony jest widokami kwitnących rododendronów. Jesienią z kolei złote łany zboża to nieodłączny element podróży przez bhutańskie doliny.

 

 

ILE TO KOSZTUJE?

 

Z Bhutanem sprawa jest dosyć prosta. 250 USD/dzień, kiedy podróżujesz w sezonie wysokim i 200 USD/dzień, kiedy podróżujesz w sezonie niskim. Ale oczywiście są od tego wyjątki.

Kiedy podróżujesz samodzielnie musisz liczyć się z dopłatą 40 USD/dzień, kiedy podróżujecie tylko we dwójkę z dopłatą 30 USD/os./dzień. 

Drogo?! Może na pierwszy rzut oka tak się wydaje, ale pamiętaj, że w cenie masz:

  • hotele minimum 3*, o standardzie turystycznym
  • pełne wyżywienie z serwisem kawy i herbaty
  • wizę
  • opiekę lokalnego przewodnika
  • transport
  • bilety wstępu
  • wszystkie podatki

I wspomnienia na całe życie w gratisie!

Przy grupie 15 osób, 16 uczestnik jedzie gratis...ale pamiętajcie, że bhutańskie busy wyliczone na 20 Bhutańczyków ledwie mieszczą 14 Polaków!

W 2020 r. podróżowanie po wschodzie kraju jest tańsze, król zrezygnował ze swojego podatku (nie bagatelne 65 USD/os./dzień) więc w drogę!

 

 

TRASA

I tu sprawa nie jest zbyt skomplikowana, bo Bhutan ma w zasadzie jedną główną drogę, która prowadzi z Phuentsoling przy granicy z Indiami, z małym odbiciem do Paro, przez stolicę Thimphu, Punakhę, dolinę Bumthang, Trongsę, Mongar i Trashigang do Samdrup Jonghkar. Trudno się zgubić ale i opracować nowatorską, nieprzetartą wcześniej trasę.

Trasę zwiedzania determinuje więc raczej czas, jaki możemy poświęcić na zwiedzanie Bhutanu, pamiętając jednak cały czas o 250 USD opłaty za każdy dzień. Klasyczka trasa czyli:

Paro - Thimphu - Punakha

zajmuje 5 dni jeśli przylecimy i wylecimy samolotem.

Bhutan ma jedno międzynarodowe lotnisko i 3 krajowe. Z lotniska międzynarodowego realizowane są loty do Indii, Nepalu, Bangladeszu, Singapuru i Tajlandii. Krajowe lotniska znajdują się w Paro, w dolinie Bumthang oraz na dalekim wschodzie w okolicach Trashigang.

Do Bhutanu wjechać można również lądem przez dwa przejścia graniczne:

  • Phuenstoling - na południowym zachodnie, ok. 5-6 godzin jazdy do Paro
  • Samdrup Jongkhar - na południowym wschodzie, ok. 10 godzin jazdy do Trashigang

Sposób wjechania do Bhutanu determinuje nasz plan bo wprawdzie można po wjeździe na wschodzie skierować się na lotnisko w okolicach Trashigang i stamtąd polecieć do Paro, ale to raz, że dość ryzykowne, loty bardzo często są odwoływane a dwa, szkoda, bo wschód Bhutanu jest cudowny i magiczny. 

Jeśli ktoś dzwoni więc do nas z planem "przejechania całego Bhutanu" to zawsze rekomendujemy mu zacząć trasę na wschodzie, by zakończyć ją w Paro na zachodzie. Taka trasa zajmie minimum 12-13 dni ale naprawdę warto. Można wówczas spędzić trochę czasu w dolinie Bumthang, zobaczyć jedno z najlepszych w Azji muzeów w Trongsa lub zajrzeć do wsi Khoma, gdzie szyje się królewskie stroje.

Tak właśnie przebiega trasa, którą od lat z powodzeniem realizujemy dla naszych Klientów. Zajrzyjcie tu: Bhutan - w kraju Grzmiącego Smoka 16 dni

Jeśli przyszłoby wam kiedyś do głowy odwrócić tę trasę to bezwzględnie odradzamy. Wschód Bhutanu jest cichy, magiczny, zielony, nostalgiczny, ujmująco spokojny. Trashigang to niewielkie górskie miasteczko, które spokojnie można zwiedzić w 2 godziny. Ruszając na zachód powoli zostawiamy za sobą tropikalne lasy, zmienia się roślinność, zmienia się krajobraz. W środkowym Bhutanie, w Trongsa, w dolinie Bumthang robi się już tłoczniej, tu turyści z mniejszą ilością czasu z reguły kończą swoja trasę. Tropikalne lasy zastępują świerki i modrzewie. Jest chłodniej, intensywniej, region obfituje w duże, rozległe zamki (dzongi), których zwiedzenie zajmuje już kilka dobrych godzin. W Punakha następuje kulminacja emocji, wspaniały dzong dominuje nad doliną a urzekający spacer do niewielkiej świątyni Chimi Lhakang na długo zapada w pamięć. Przed nami jednak cały czas duże, ruchliwe Thimphu i spokojniejsze, położone wśród pól Paro, z górującym nad doliną Tygrysim Gniazdem. Trekking do Tygrysiego Gniazda zajmuje z reguły 4-6 godzin w obie strony więc ruszenie na taki spacer już drugiego dnia po przylocie nie jest dobrym pomysłem. Zaczynać trasę na wschodzie fundujemy sobie wzrost emocji niemal każdego dnia, ciekawość rośnie, oczy otwierają się coraz szerzej, więcej chłoniemy i czujemy. Więcej już też rozumiemy. Rozpoczęcie podróży na zachodzie przyniesie nam kulminację emocji już drugiego dnia, potem emocje będą opadać, podobnie jak zainteresowanie, intensywność.

Wierzcie nam, przetrenowaliśmy różne sposoby podróżowania po Bhutanie i o ile rozpoczynające na zachodzie zwiedzanie podróżnicy są czasem skłonni określić jako nudne w dalszej części zwiedzania, to kiedy rozpoczynamy na wschodzie nie zdarzają się opinie inne niż "genialny pomysł", "magia w czystej postaci". Niby niewielka zmiana a jaka znacząca!

 

 

Z KIM?

Aby podróżować po Bhutanie musimy mieć bhutańskiego tour operatora. Obecnie jest ich w Bhutanie prawie 1000, a wciąż powstają nowe biura. Komu zaufać? Kto zrealizuje nasz wyjazd najlepiej. W końcu chodzi o nie byle jakie pieniądze. Dla nas najważniejsze jest doświadczenie i zaufanie. Biuro, z którym współpracujemy od prawie 10 lat sprawdziliśmy na dziesiątki sposobów. Dla naszego przyjaciela Tshewanga nie ma projektów niemożliwych. Radziliśmy już sobie z odwołanymi lotami, zmytą przez deszcze drogą i koniecznością przenocowania pośrodku niczego w autobusie, zamkniętą granicą i innymi trudnymi sytuacjami. W podróży wszystko się może zdarzyć i dobrze mieć wtedy przy sobie zaufanego partnera!   

Jako Biuro Podróży CT Poland od prawie 10 lat realizujemy indywidualne i grupowe wyjazdy do Bhutanu. Nasza największa grupa liczyła 30 osób, najmniejsza zaledwie 1 osobę. Wiemy, jak zorganizować podróż, aby odpowiadała Twoim oczekiwaniom, wiemy jak szukać unikalnych rewelacyjnych hoteli, w końcu jak przygotować trasę, aby jej realizacja niosła przyjemność obcowania z przyrodą, architekturą a nade wszystko ludźmi.

Napisz do nas lub zadzwoń, odpowiemy na Twoje pytania, przygotujemy wspólnie podróż Twojego życia.

  • www.ctpoland.com.pl
  • kierownik projektu odpowiedzialny za kierunek: Ewa Gajewska, ewa@ctpoland.com.pl
  • tel. 22 654 51 33     
    wstecz
    Zapisz się do newslettera
    i bądź na bieżąco!
    Zgadzam się na przetwarzanie podanych danych w celu otrzymywania newslettera
    chcę się zapisać