22 654 51 33

Yunnan – na południe od chmur

ChinyAzjaŚwiat

Yunnan to jedna z najpiękniejszych chińskich prowincji. To banał, ale to prawda. Ok, nie ma tam wielkich miast, monumentalnych zabytków, kompleksów pałacowych, po których można by chodzić godzinami ale pozwala doświadczyć czegoś niezwykłego a mianowicie kontaktu z przedstawicielami co najmniej kilku mniejszości etnicznych, światem ich fascynujących legend, mitów i baśni.

 

Yunnan to prowincja położona w południowo-wschodniej części Chin. Graniczy z Wietnamem, Laosem i Myanmarem, czyli dawną Birmą. Wszystkie te kraje mają równocześnie przejścia graniczne z Chinami, więc łatwo połączyć podróż po prowincji Yunnan ze zwiedzaniem jednego z tych krajów. Yunnan choć nie jest dużą prowincją, jest regionem niezwykle zróżnicowanym, zarówno geograficznie, klimatycznie jak i etnograficznie.

 

Zacznijmy od geografii. Podczas gdy południe prowincji tonie w tropikalnej przyrodzie i takiejże właśnie pogodzie, północ nie raz zaskoczy nas śniegiem nawet w lato. Nie bez powodu, ponieważ północne tereny Yunannu to równocześnie wysokie pasma górskie ze średnią wysokością powyżej 3000 m. n.p.m. i najwyższymi szczytami sięgającymi prawie 6000 m n.p.m. To właśnie na terenie prowincji Yunnan znajduje się jeden z najgłębszych wąwozów na świecie – liczący sobie prawie 4000 m od szczytu do koryta rzeki Wąwóz Skaczącego Tygrysa. Legenda głosi, że najwęższym miejscu pamiętnego skoku dokonał tygrys, stąd z resztą nazwa miejsca. Wody rzeki ,nsha, dopływu Jangcy wzbierają w porze deszczowej tak bardzo, że czasem trudno wyjść sucho z wizyty na platformie widokowej. Siła wody jest wówczas ogromna a spiętrzone masy wody strzelają w najwęższym miejscu na wiele metrów w górę. Geografia tego miejsca ma z oczywistych względów wpływ na klimat, tropikalny na południu, górski na północy. Nie bez powodu nazwa prowincji Yunann zapisywana dwoma znakami 云南oznacza „na południe od chmur”. Stolica prowincji – Kunming, ma z kolei łagodny klimat, który sprawił, że samo miasto nazywane jest czasem Miastem Wiecznej Wiosny.

 

Kunming - Miasto Wiecznej Wiosny

 

Kunming to niewielkie, jak na warunki chińskie, miasto bo liczy sobie zaledwie 4 mln mieszkańców. Odwiedzający go turyści z reguły miło wspominają spacery wzdłuż brzegów jeziora Cuihu czy wizytę w niewielkiej Złotej Świątyni, która wbrew nazwie skonstruowana została z brązu. Niekwestionowaną największą atrakcją okolic Kunmingu jest jednak Kamienny Las – znajdujący się ok. 120 km za miastem kompleks wapiennych formacji skalnych, sięgających nawet 30 metrów. Rozmiar Kamiennego Lasu oszałamia – to prawie 400 km2. Nawet jednodniowa wycieczka nie pozwala poznać w całości tego ogromnego obszaru ale kilkugodzinne spacery wśród kamiennych ścieżek, prowadzących na mosty, między skałami, do jaskiń czy brzegami skalnych jezior pozwala poczuć magię i ogrom tego miejsca. Choć niewiele osób decyduje się pozostać w Kunmingu dłużej, trzeba przecież jechać dalej bo atrakcji w okolicy co nie miara, tym, którzy zdecydują się na to, miasto ma naprawdę sporo do zaoferowania. Można wybrać się na całodniową wycieczkę w okolice jeziora Dian i na Zachodnie Wzgórza, na terenie których odwiedzić można Groty Smoczej Bramy – zbiór sal, świątyń i schodów wykutych w skale. Stąd roztacza się również piękny widok na jezioro Dian. Kto zdecyduje się zostać w samym mieście może skusić się na wizytę na ptasim targu lub w Bambusowej Świątyni.

 

Dali - Królestwo ludności Bai

 

Nie ma co ukrywać jednak, że po największe atrakcje prowincji Yunnan ruszyć trzeba poza stolicę. Yunnan słynie ze swej różnorodności. Nie bez powodu, ponieważ mówi się, że spośród 56 mniejszości chińskich, przedstawicieli aż 23 znajdziemy w Yunnanie. To m.in. Naxi, Bai, Tybetańczycy, Dai, Miao, Yi oraz Zhuang. Każda z mniejszości poszczycić się może własnym językiem, historią, legendami, pieśniami, strojami, czyli wszystkim co składa się na szeroko pojętą bogatą kulturę. Jeżdżąc po Yunnanie nie trudno co i rusz dotrzeć do wioski, czy miasteczka zamieszkiwanego za każdym razem przez inną mniejszość. Wystarczy wówczas usiąść na głównym placu, by obserwować ludzi a wieczorem brać udział w lokalnych tańcach, bo takowe okazje z Yunnanie zdarzają się naprawdę często. Najpopularniejszy szlak wiedzie na północ od Kunmingu przez miejscowości Dali, Lijiang i Zhongdian, zwany czasem również Shangri-lą. Odkąd uruchomiono sieć szybkich pociągów i rozbudowano sieć autostrad łączących poszczególne miasta i miasteczka podróż zabiera o wiele mniej czasu i jest o niebo wygodniejsza. W ciągu zaledwie 2 godzin można szybkim pociągiem dotrzeć ze stolicy prowincji do Dali, skąd już tylko niecała godzina jazdy dzielić nas będzie od starego miasta Dali, które było niegdyś częścią królestwa Nanzhao. Stare Miasto Dali choć niewielkie, ma zaledwie 4 km2 jest niezwykle urocze, słynie ze swych brukowanych uliczek, kamiennych domów i fantastycznych lokalnych restauracji znajdujących się na parterach wielu z nich. Warto odwiedzić Muzeum w Dali oraz okolice Wieży Bębnów. Wizyta w Dali nie byłaby jednak kompletna bez wycieczki do kompleksu Trzech Pagód. Najwyższa z trzech pagód, mierząca 70 m Qianxun Ta góruje nad okolicą, zamykając od zachodu cały kompleks. Wędrówka przez wszystkie poziomy kompleksu klasztornego może zająć nawet 2 godziny i wymaga dość dobrej kondycji. Kompleks składa się z wielu poziomów, wyłaniających się jeden za drugim. Gdy już wydaje nam się, że dotarliśmy do końca zza bramy wyziera kolejny pawilon, do którego oczywiści warto się znów wspiąć. Choć nie łatwa to wycieczka to widoki na jezioro Er z samej góry są oszałamiające. Jeśli mamy trochę czasu, warto wybrać się nad samo jezioro. Można tam skorzystać z jednego ze statków wycieczkowych pływających pomiędzy wyspami, szczególnie polecamy jedną z nich a mianowicie Jinsuo Dao. Znajduje się na niej niewielka wieś i świątynka, w określone dni można też trafić na bogaty targ rybny.

 

Lijiang - miasto bez murów

 

Kiedy mamy jeszcze trochę czasu warto na pewno skierować swoje kroki jeszcze dalej na północ do Lijiangu. Lijiang to absolutna perełka nie tylko w skali prowincji ale i całego kraju. Wielu nie bez powodu określa Lijiang jako jedno z najpiękniejszych chińskich miast. Choć napływające co dzień do tego niewielkiego miasta tłumy zwiedzających mogą odstraszyć wielu turystów, warto wpaść tam z krótką choć wizytą. Znajdziemy tam bowiem nie tylko piękne odrestaurowane po trzęsieniu ziemi miasteczko z kamiennymi domami z wdzięcznie zawiniętymi ku górze dachami ale również kamienne ścieżki prowadzące na wzgórza skąd spojrzeć można na całe miasto czyli morze kamiennych małych daszków, co sprawia jakbyśmy cofnęli się w czasie co najmniej o kilkaset lat. Choć trzęsienie ziemi z 1996 r. było niszczycielskie i pociągnęło za sobą wiele ofiar przyczyniło się równocześnie do rozwoju miasta i zyskanie przez nie międzynarodowej sławy. Ratownicy, którzy przybyli do miasta zachwycili się jego architekturą, kulturą i klimatem. Wkrótce Lijiang został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dziś oglądać można wiele pozostałości czasów świetności, które Lijiang przeżywał w XVIII w., m.in. posiadłość rodziny Mu. Większość turystów spędza dzień spacerując brukowanymi uliczkami, smakując lokalnych specjałów i podpatrując pięknie ubranych przedstawicieli mniejszości Naxi. Naxi oraz ich kultura, określana słowem Dongba fascynuje ludzi na całym świecie a poznaniu jej bliżej służy Instytut Badań nad Kulturą Dongba założony w północnej części miasta, na terenie Parku Stawu Czarnego Smoka, który sam w sobie również jest interesującym i urokliwym miejscem. Również wieczorową porą Lijiang ma mnóstwo atrakcji do zaoferowania. Tańce na głównym placu, markety kulinarne a nade wszystko niesamowite koncerty muzyków z ludu Naxi gromadzą codziennie dziesiątki widzów. Sporo do zaoferowania mają również okolice Lijiangu, w szczególności niewielkie wsie Baisha i Shuhe. W Baisha, gdzie dotrzemy rowerem lub w ciągu kilku minut autobusem zobaczymy przecudne freski z XIV w. przedstawiające mozaikę bóstw oraz ciekawy Instytut tkactwa, gdzie kupić można również lokalne rękodzieło, choć z racji, że ręcznie wyszywane obrazy kosztują wiele tygodni czy nawet miesięcy pracy ich ceny są często również bardzo wysokie. Ale podziwiać można bezpłatnie, do czego zachęcamy! Shuhe, znajdujące się równie blisko Lijiangu to jedno z najstarszych przykładów osadnictwa Naxi na tych terenach. Urzeka wąskimi brukowanymi uliczkami, morzem zieleni i pięknymi dekoracjami z lampionów wiszącymi pod dachami kamiennych domów. Warto zajrzeć tam choć na kilka chwil.

Wizyta w okolicach Lijiangu nie byłaby kompletna bez całodniowej wycieczki w okolice Śnieżnej Góry Nefrytowego Smoka. Yulong Xueshan to najwyższe okoliczne pasmo, spośród jego 13 szczytów najwyższe Shanzidou sięga wysokości 5596 m n.p.m. Na miejscu znajdziemy kilka kolejek wagonikowych, aczkolwiek trzeba się przygotować na długie oczekiwanie bo w dobrą pogodę widoki na okoliczne lodowce z platformy na wysokości ponad 4506 m n.p.m. są bajkowe. Poza wjazdem na szczyt okolice Śnieżnej Góry Nefrytowego Smoka można zwiedzać pieszo, spacerując m.in. w okolicach Doliny Niebieskiego Księżyca wzdłuż Rzeki Białej Wody. Miłośników występów artystycznych czeka w okolicach Śnieżnej Góry Nefrytowego Smoka jedno z najbardziej spektakularnych przedstawień wyreżyserowanych przez Zhanga Yimou, twórcy m.in. takich hitów jak „Czerwone sorgo” czy „Dom latających sztyletów” a mianowicie „Impresja z Lijiangu”. Na wybudowanej na zewnątrz scenie zobaczymy tańce inspirowane tradycjami Naxi, Yi czy Tybetańczyków.

 

Yunnan – jeszcze dalej na północ

 

Dla większości turystów wizyta w Yunnanie kończy się właśnie na Lijiangu, ale jeśli ktoś ma więcej wolnego czasu i chciałby zagłębić się w kulturę tych okolic na pewno warto będzie udać się jeszcze dalej na północ do Królestwa Kobiet czyli w okolice jeziora Lugu, gdzie zamieszkuje matriarchalna społeczność Mosuo (200 km na północ od Lijiang) czy do Zhongdian, tybetańskiego miasteczka położonego ok. 170 km na północ od Lijiangu. W Zhongdian, przemianowanego na Shangri-lę znajdziemy największy w Yunnanie klasztor buddyzmu tybetańskiego Songzanlin oraz piękny park narodowy Pudacuo.

 

Tropikalne południe

 

A wiecie, jaki skarb kryje południowy Yunnan, ten tropikalny, gorący i kolorowy, bo zamieszkiwany przez wiele mniejszości, wciąż kultywujących swoje tradycje? Tarasy ryżowe! Nie pomyślelibyście o tym? No właśnie, a musicie wiedzieć, że w Yuanyang, na południe od Kunmingu, na południowych stokach gór Ailao ciągną się jedne z najpiękniej położonych tarasów ryżowych, jakie znajdziemy w całych Chinach. Od ponad 2500 lat lud Hani uprawia tarasy, naprawia je, użyźnia i sadzi ryż. Od listopada do kwietnia turyści mogą oglądać ten spektakl tworzony przez ludzi, wodę, niebo i czas.

Yunnan to niezwykła kraina i warto poświęcić jej więcej czasu. Jeśli macie ochotę wybrać się w ten arcyciekawy region świata możecie zrobić to z nami.

Zapraszamy w unikalną podróż przez dwie najmniej znane chińskie prowincje – Yunnan i Guizhou. Szczegóły znajdziecie tu:

Barwy Yunnanu, Melodie Guizhou 15 dni 

    wstecz
    Zapisz się do newslettera
    i bądź na bieżąco!
    Zgadzam się na przetwarzanie podanych danych w celu otrzymywania newslettera
    chcę się zapisać